Gdzie jest dym: Refleksje na temat dobrego raportu medycznego

Anonim

Właśnie wróciłem z Francji i Włoch z pewnymi obserwacjami:

Ludzie palą tam jak szaleni! Podczas gdy oni wydają się cieszyć życiem, gdy siedzą w kawiarniach i piją wino i jedzą bardzo świeże jedzenie, czego możemy się nauczyć, podkopują ich długoterminowe zdrowie poprzez palenie. Jaka szkoda było zobaczyć piękne młode kobiety dyndające papierosami! Jest to jeden z obszarów, w którym wydaje się, że jesteśmy nieco mądrzejsi.

Kolejna obserwacja: Farmaceuci wydają się mieć znacznie więcej autorytetów wydających leki na własną rękę. Esther dostała antybiotyk do infekcji oka w kilka minut bezpośrednio od paryskiego farmaceuty. W Rzymie dostaliśmy lek przeciwalergiczny dla naszej córki - bez Rx, jakiego potrzebujemy w Stanach Zjednoczonych. Wydawało się, że jest to o wiele prostsze i tańsze, a farmaceuci zyskują znacznie więcej za swoją wiedzę. My w Ameryce moglibyśmy się od nich uczyć.

Teraz o moim zdrowiu: Jak napisałem z Włoch, wiadomość od pielęgniarki naukowej powiedziała mi, że pozostaję w głębokiej, głębokiej remisji z powodu mojej białaczki. Podczas gdy celebrowaliśmy te informacje (z toastem w kawiarni), nie jestem pewien, co z tym zrobić. Czy rak właśnie wyparował? Czy to się ukrywa i wróci? Jak już powiedziałem, wiemy po prostu, że jest to kolejny powód do życia i cieszenia się każdego dnia, ponieważ nikt nie wie, co nas czeka. Ale kiedy zbliżamy się do sześcioletniego okresu od rozpoczęcia leczenia, zastanawiam się, czy to był zły sen, budzenie o tym, co jest ważne w życiu, czy jedno i drugie.

Dobra, więc dokąd to nas opuszcza? Nie pal papierosów, nie wyciągaj z farmaceuty całej wiedzy i nie daj się złapać w liczbę wyników testu - ciesz się każdym dniem. Oto mój pogląd.

Jeszcze jedno, uwielbiam to, kiedy komentujesz to, co napisałem i dodaję własne myśli. O to właśnie mówią nasze blogi.

-Andrew

arrow