Cukrzyca: Historia opiekuna - Grupa opiekuńcza typu 2 cukrzycy -

Anonim

Bycie matką nastoletniego syna z cukrzycą nie zawsze jest łatwe. Michelle Perrone, z Winchester w stanie Wirginia, wie. Jej 15-letni syn John ma cukrzycę, a czasami, jako opiekun, musi być ciężko. Największym problemem, wyjaśnia Perrone, jest to, że John jest "nastolatkiem i chce być normalnym nastolatkiem. Wie, że cukrzyca jest poważna, ale on zazwyczaj pozwala na opóźnienia, i wtedy jego ojciec i ja musimy uważać na jego plecy. "

Początkowo u Jana zdiagnozowano cukrzycę typu 1, gdy miał 7 lat i był zacząłem od zdjęć insuliny. Jednak trzy i pół roku temu jego plan leczenia uległ zmianie. Zapewniając mu odpowiednią opiekę diabetologiczną, jego rodzice i lekarze byli w stanie opanować jego stan i "traktować go bardziej jak cukrzycę typu 2" - mówi Perrone. John nie jest już na insulinie, a zamiast tego kieruje cukrzycą, stosując zdrową dietę, ćwiczenia i leki doustne.

System wspomagający cukrzycę

Rodzina Perrone ma system wspomagania cukrzycy, który pomaga Johnowi przez cały dzień szkolny i jego wiele zajęć pozalekcyjnych, w tym Skautów i przyszłych rolników Ameryki (FFA). "Wszyscy zaangażowani dorośli - jego nauczyciele, scoutmasterzy, liderzy FFA - wiedzą, że jest diabetykiem i że uważnie go obserwujemy" - mówi Perrone. Na przykład: "jeśli nie pojawi się w biurze pielęgniarki przed lunchem, aby przetestować swój cukier, może puścić go pewnego dnia, ale jeśli będzie to dwa lub trzy dni, powie mu:" Dlaczego nie? przychodzisz do mnie na testy? Powie mu, że jego mama ma być jej .

Perrone, jako opiekunka, utrzymuje zdrowie syna, nawet gdy nie może być z nim. Od czasu do czasu wysyła e-maile do nauczycieli Johna tylko po to, by upewnić się, że robi dobrze w klasie. "Wie, że jeśli czuje się niepewnie, musi dostać eskortę do gabinetu pielęgniarki i że może potrzebować przekąski", mówi.

Perrone upewnia się także, że gdziekolwiek John idzie, ma zestaw cukrzycowy; ma wstrzyknięty glukagon, sok i cukierki na wypadek, gdyby jego poziom cukru we krwi spadł zbyt nisko.

Rozpoznanie cukrzycy u dziecka

Perrone był pierwszym, który podejrzewał, że John chorował na cukrzycę. Rodzina była na wakacjach, a John cały czas był spragniony. "Widziałem, że nie czuł się tak dobrze. Wypił dużo wody i nie gasił pragnienia. Chodził też często do łazienki - wspomina Perrone. Rodzina ma historię cukrzycy, a Perrone sama ma cukrzycę typu 2, "więc jego objawy były głównymi sygnałami ostrzegawczymi dla mnie jako matki." Kiedy wrócili do domu z wakacji, zabrała go do endokrynologa dziecięcego na Uniwersytecie w Virginia, która potwierdziła, że ​​John chorował na cukrzycę.

Wsparcie dla diabetyków mamy

Perrone i jej syn chcą, żeby był tak normalnym nastolatkiem jak tylko może być. Ale muszą też być surowi ze swoją opieką diabetologiczną. Czasami John odkrywa, że ​​monitorowanie poziomu cukru we krwi i obserwowanie tego, co je "starzeje się", może lenić się. Ale wie również, że jeśli się nawróci, "mój mąż i ja zaczniemy ograniczać jego działalność" - mówi Perrone. "Staramy się trzymać go na dobrej drodze, jeśli nie robi on tego, co musi."

Perrone uważa, że ​​zaangażowanie się w opiekę nad cukrzycą Johna sprawiło, że są jeszcze bliżej. "Na wiele sposobów" - mówi - "uświadomiło mi, jak wiele dla niego robię i jest mu za to wdzięczny. Lubi to, że jestem w tle, utrzymując wszystkie rodzaje żywienia, których potrzebuje i podążając, aby mieć pewność, że ma to, czego potrzebuje. "

Jako opiekunowie Perrone i jej mąż robią co mogą, aby żyć z cukrzyca jest łatwiejsza dla Johna. Dodaje Perrone, "Staramy się również dać mu każdą okazję."

arrow