Dlaczego lubię baseball

Anonim

Jestem fanem baseballu, a teraz, pod koniec sezonu, rzeczy mogą stać się interesujące. Oczywiście, możesz być bardziej zainteresowany, jeśli Twój zespół wygląda tak, jakby zmierzał do play-off. Ale uwikłam się w codzienny dramat tego wszystkiego - nawet z przegranymi. Mój zespół, Seattle Mariners, został ostatnio uznany za przegranego, ponieważ stracił 20 prostych gier do swoich rywali z zachodniej dywizji. Obejmowało to sezonową podróż i 11 porażek z rzędu.

Dlaczego więc o tym piszę? Oto dlaczego: W ciągu ostatnich kilku dni ten sam przegrany zespół wygrał pięć prostych gier, w tym wygrywając serię przeciwko "gigantom ziemi", nowojorskim Yankees i zazwyczaj silnemu Boston Red Sox. Marynarze faktycznie przetoczyli Bosoksa. A potem, wczoraj wieczorem, wygrali niesamowitą grę, odcięcie się od jednej z tych przerażających zachodnich drużyn, Aniołów z Los Angeles.

Teraz większość z nas czytających to żyje z poważnym problemem zdrowotnym, prawdopodobnie z przewlekłym. Ma wzloty i upadki oraz dobre i złe dni. Możemy mieć najniższy z najniższych poziomów, a następnie znaleźć dni, w których możemy cieszyć się życiem, nawet świętować. Teraz zastanów się, jak niskie są te przegrane? byli i jak są teraz w chmurze dziewiątej. Po prostu kontynuowali grę. Każdy dzień był nowy.

Uwielbiam baseball. Pewnego dnia jesteś bum. W następnej kolejności jesteś bohaterem.

Teraz wiem, że dla wielu z nas, którzy chorują, sytuacja się nie zmienia jak pogoda. Ale zawsze jest nadzieja.

Robiłem obliczenia matematyczne dla marynarzy. Czy oni naprawdę nie biorą udziału w wyścigu po sezonie? Co jeśli wygrają we wrześniu wszystkie gry, w tym przeciwko zespołowi, którego nienawidzimy, w Oakland A? Możesz założyć, że byłby to nigdy wcześniej nie widziany cud. Ale mam nadzieję.

To samo z walką o zdrowie. Dziwne rzeczy - pozytywne rzeczy - mogą się zdarzyć.

Uwielbiam baseball, ponieważ uczy mnie lekcji życia.

-Andrew

arrow