Wybór redaktorów

Wcześniejsze mycie rąk prowadzi do ... Zgadłeś, mniej bakterii - przeziębienie i grypa -

Anonim

WTOREK, 2 października 2012 - Zachęcanie do mycia rąk w salach lekcyjnych może zmniejszyć rozprzestrzenianie się zarazków w szkole, Według badania opublikowanego dzisiaj przez Kimberly-Clark Professional (KCP), oddział pracy firmy zajmującej się ochroną osobistą Kimberly Clark.

Eksperci twierdzą, że mycie rąk może stać się nieodłącznym nawykiem, szczególnie u osób, które przyjmują je w młodym wieku. . Właśnie dlatego KCP kierowało się szkołami podstawowymi do tego siedmiomiesięcznego badania.

Higieniści testowali bakterie na najczęściej dotykanych przedmiotach w sześciu szkołach rejonowych w Atlancie, w tym zamki do drzwi do kabiny łazienkowej, biurka i fontanny wodne. W szczególności mierzyli ilość trifosforanu adenozyny (ATP), cząsteczki znajdującej się we wszystkich komórkach zwierzęcych, roślinnych, bakteryjnych, drożdżowych i pleśniowych. Uzyskali wyjściowe wyniki i kontynuowali monitorowanie poziomów skażenia w dwutygodniowych odstępach w trakcie badania. W tym czasie każda szkoła realizowała program edukacyjny Super Germ Fighters dla uczniów.

Dzieci nauczyły się, jak prawidłowo myć ręce, używać dezynfekcji rąk i codziennie wycierać swoje biurka.

Naukowcy uważają obiekty za ATP odczyty 300 lub wyższe o wysokim ryzyku przeniesienia zarazków. Na poziomie wyjściowym średnie poziomy ATP na blokadach drzwi do kabiny w łazience, biurkach, klamkach drzwi, stołach stołówkowych, myszach komputerowych i przyciskach z fontannami wszystkie uzyskały znacznie powyżej 300 punktów. Blokady do kabin łazienkowych były najwyższe, przy średniej ATP poziom 974.

Po siedmiu miesiącach liczba ATP spadła na obiekty w szkołach w następujący sposób:

  • 76 procent na blokadach drzwi do kabiny łazienkowej
  • 71 procent na biurkach studenckich
  • 53 procent na klamkach
  • 45 procent na stołach stołowych
  • 41 procent na myszach komputerowych
  • 34 procent na przyciskach fontanny wody

Dla dr Kelly Arehart, lidera programu w Kimberly-Clark Professional, to badanie niekoniecznie dotyczyło jakie obiekty były najbardziej lub najmniej zanieczyszczone. To było około jak wysoko naukowcy odkryli poziom skażenia na początku.

"Zrobiliśmy dużo plamienia w biurach i miejscach publicznych, a poziomy skażenia, które otrzymaliśmy, znacznie przewyższały wszystko, co". Widzieliśmy wcześniej, do momentu, w którym myśleliśmy, że nasze liczniki są zepsute "- mówi dr Arehart.

Może nie być tak, że nawyki higieniczne spadły u dzieci, mówi Arehart, ale wiele szkół - podobnie jak wiele biur - staje się coraz bardziej zatłoczone, "poruszanie się z mniejszą ilością miejsca i więcej dzieci". To może podnieść popularność zarazków.

Naukowcy z KPC również przeprowadzili ankietę wśród rodziców i nauczycieli, i odkryli, że kiedy dzieci przynosiły swoje nowe nawyki do mycia rąk do domu, zachęciło to ich rodziców.

Podczas gdy badanie nie mierzyło liczby dni chorych, które zostały zrobione przez uczniów podczas okresu obserwacji, udowodnił, że edukacja może w rzeczywistości zmniejszyć przenoszenie drobnoustrojów, które występuje pomiędzy gorącymi punktami zarodkowymi.

arrow