PONIEDZIAŁEK, 12.12.2011 (HealthDay News) - Kiedy urodziła się przedwcześnie w 1989 roku, ważąc mniej niż dwie trzecie funta, Madeline Mann była najmniejszym na świecie dzieckiem.
w tym samym szpitalu w 2004 r., Rumaisa Rahman przejęła tytuł najmniejszego na świecie niemowlęcia, o wadze 0,57 funta. Była jedną z bliźniaczek i spędziła 50 dni na respiratorze w oddziale intensywnej terapii noworodków w Loyola University Medical Center w Maywood, Illinois.
Podczas jej pięcioletniego sprawdzianu, Rumaisa ważyła 34 funty i wzrosła do 3 stóp , 3 cale. Uczęszczała do pierwszej klasy na indywidualny plan nauki. Nosi okulary ze względu na retinopatię wcześniactwa, problem z oczami powszechny u wrogów.
Madeline, której matka była leczona z powodu niepłodności, była jedyną osobą, która przeżyła wśród trojaczki. Jej matka, podobnie jak Rumaisa, miała ciężki stan przedrzucawkowy, stan zagrażający życiu u kobiet w ciąży, który można wyleczyć jedynie poprzez poród dziecka lub niemowlęcia. Madeline była na respiratorze przez 65 dni. Miała chorobę serca, a także retinopatię.
Madeline również nosi soczewki korekcyjne, ale jeździ i jest w dobrym zdrowiu. Przy 65 funtach i 4 stopach, 6 cali, wciąż jest mała. Teraz jest studentką collegu, jest uczennicą zaszczytną w dziedzinie psychologii.
Obie dziewczynki są żywym dowodem na to, że nawet najmniejsi wrogowie mogą przetrwać i prowadzić normalne życie, chociaż nie wszyscy robią to dobrze. Aktualizacje ich postępów pojawiają się w Internecie 12 grudnia oraz w styczniowym wydaniu Pediatrics .
Dr. Jonathan Muraskas, profesor medycyny okołoporodowej noworodków i członek zespołu medycznego dla obu dziewcząt, powiedział: "Zawsze martwisz się o [przyszły stan zdrowia], kiedy niemowlęta odczuwają tak duży stres w środowisku macicy. docierają do nastolatków, są narażeni na cukrzycę, choroby serca. "
Przeżycie u tych malutkich niemowląt jest znacznie bardziej zależne od tego ile tygodni trwa ciąża, a nie od wagi przy urodzeniu, podkreślił.
" Wielka historia mówi, że wiek ciążowy jest znacznie ważniejszy niż masa urodzeniowa "- powiedział Muraskas. W 25 i 26 tygodniu, Rumaisa i Madeline były stosunkowo "stare" w porównaniu do niektórych wrogów, a każdy dodatkowy tydzień robi różnicę.
"W 23 tygodniu przeżycie wynosi około 20 procent - tych, którzy przeżyją, 80 do 90 procent mieć znaczące, druzgocące utrudnienia "- powiedział Muraskas. "W wieku 27 tygodni noworodki waży około dwóch funtów, a stopa znacznego upośledzenia neurorozwojowego - ślepota, głęboka głuchota, porażenie mózgowe - spada do około 5 do 10 procent."
Samice wrogów radzą sobie znacznie lepiej. "Gdyby Madeline i Rumaisa były płci męskiej, prawdopodobnie byłaby to zupełnie inna historia" - powiedział Muraskas.
Sterydy prenatalne - podawane w celu zapobiegania poważnym uszkodzeniom mózgu i problemom rozwojowym - były kolejnym czynnikiem na ich korzyść, a Rumaisa otrzymał środek powierzchniowo czynny, aby pomóc niedojrzałe płuca.
"To są niezwykłe opisy przypadków - to są bardzo małe dzieci" - powiedział dr Eric Eichenwald, profesor pediatrii w University of Texas Health Science Center. "Aspekt techniczny ich opieki jest olbrzymi: Wyobraź sobie, że cewnik dożylny umieścisz u kogoś tak małego, że obarczony jest wysokim ryzykiem kontuzji i infekcji" - wyjaśnił.
"Studentka [Madeline] wciąż jest wyjątkowo mała; to świetnie, że ona jest neurologicznie normalna, "powiedział.
Z małymi przeciwnikami, często pojawiają się problemy etyczne.
" Wielka decyzja: czy reanimujesz dziecko wielkości telefonu komórkowego? " Zapytał Muraskas. "W 25 tygodniu - dzisiaj, a nawet w latach 90. - jest szansa, że wszyscy zostaną wskrzeszeni w Stanach Zjednoczonych", powiedział.
"W 22 tygodniu zwykle reanimują w Japonii" - dodał Muraskas. "Dwadzieścia trzy do 24 tygodni to coś, co nazywamy szarej strefie, wiele z nich szanuje życzenia rodziców."
"Kolejny dylemat etyczny ma miejsce, gdy jeden [nienarodzony] bliźniak radzi sobie lepiej niż drugi, kiedy wtrącasz się do mniejszego dziecka, narażając na ryzyko bardziej normalnie rozwijające się dziecko? " Eichenwald dodał.
"Dla każdego dziecka, które przeżyje, dziewięć na dziesięć nie", powiedział. "Ważne jest, aby opinia publiczna wiedziała, że dziecko, które waży mniej niż funt, ma wyjątkowo niską szansę na przeżycie."
"Najważniejsze", zgodził się Muraskas, "czy nie chcesz, aby rodzice czytali to i pomyśl: "Moje przedwczesne dziecko miało dwa funty i nie przetrwało, czy ja, moi lekarze, pielęgniarki itd. zrobili coś nie tak?" Odpowiedź brzmi: nie. "
W przypadku pacjentów takich jak Rumaisa i Madeline," jest to satysfakcjonujące, "powiedział. "Czuję się bardzo szczęśliwy mogąc odegrać rolę."