Moja 11-letnia córka, zdiagnozowana ADHD cztery lata temu, jest na Concercie (metylofenidat) i błaga, by nie brać jej meds w weekendy. Przy okazji, kiedy pozwalam jej próbować skupić się i poradzić sobie z własnymi sprawami, żałuję tego. Nie może skupiać się na działaniach, wydaje się, że zapomina z minuty na minutę o tym, jakie są zasady panujące w domu i jest tak zła na grę wideo lub psa, że niszczy różne rzeczy. Wygląda na to, że celowo źle się zachowuje. Gorzej, ona ma skruchę. Płacze i mówi, że nie znosi odmienności (choć czasami myślę, że właśnie mnie gra). Ma depresję i mówi o umieraniu, jeśli nie wyrośnie z narkotyków, a ja nie wiem, jak pomóc. Jej terapeuta uważa, że czuje się dobrze. Czy masz jakąś radę?
Ciekawi mnie twój komentarz, że "jej terapeuta uważa, że czuje się dobrze." Czy terapeuta myśli, że to zachowanie twojej córki ma na celu manipulowanie tobą lub faktycznie odzwierciedla to, co czuje twoja córka? Większość dzieci z ADHD czerpie korzyści z przyjmowania leków w weekendy z dokładnie opisanych powodów. Czy terapeuta zaoferował sugestie w tym zakresie? Czy terapeuta wierzy, że twoja córka potrzebuje leków na weekendy? Co ważniejsze, czy terapeuta to ten, który przepisał leki? Jeśli nie, proponuję porozmawiać ze swoim lekarzem o lekach i zaleceniach dotyczących tego, czy lek powinien być przyjmowany siedem dni w tygodniu.
Również oferowałbym twoją empatię córce. W tym momencie naprawdę nie chce czuć się inaczej, co prawdopodobnie napędza jej zachowanie. Możesz przeczytać z nią kilka różnych książek, w tym "Wszystkie rodzaje umysłów" dr Mel Levine'a, "Making the Grade" Roberty N. Parker i "Nauka zwolnienia i uwagi" autorstwa Kathleen Nadeau.
Dowiedz się więcej w Centrum ADD / ADHD dla zdrowia codziennego.