Nowe podejście do terapii pomaga weterynarzom z PTSD |

Anonim

Marine Lance Corporal Ryan Rankins spotkał Madeline po raz pierwszy niespełna miesiąc temu, a ona już zmieniła jego życie

Madeline to 1-letni Owczarek niemiecki uratowany z Long Island, NY, schronisko przez Guardians Rescue, organizacji non-profit, która paruje uratowane zwierzęta z potrzebującymi weteranami. Według założyciela Roberta Misseri: "Naszą misją jest zapewnienie żołnierzom bezpieczeństwa i umieszczanie ich przy pomocy psów służbowych, które pomogą im w codziennych potrzebach". Ratując psy ze stref wojennych i zabijając schronienia oraz umieszczając je z weteranami, Strażnicy zasadniczo ratują dwa życia. "Większość naszych weteranów służyła przez całe życie służbie innym ludziom" - mówi Misseri. "Ważne jest więc, że są częścią procesu, że muszą pomóc temu zwierzęciu tak samo, jak to zwierzę im pomaga."

Urazowe uszkodzenie mózgu i zespół stresu pourazowego nazwano cichymi zabójcami wojny . Te fizyczne i emocjonalne obrażenia mają druzgocący wpływ na żołnierzy powracających z walki. Bezrobocie, wskaźniki rozwodów i nadużywanie substancji są znacznie wyższe wśród weteranów z PTSD. Szacuje się, że co najmniej 20 weteranów popełnia samobójstwo każdego dnia. Dla wielu leki i terapia nie zadziałały, ale Guardians of Rescue twierdzi, że osiągają niezwykłe wyniki.

"Dowiadujemy się, że weterani cierpiący na PTSD mają bardzo mało zaufania dla wielu ludzi. , nie ufają nawet własnej rodzinie "- mówi Misseri. "PTSD jest bardzo złożoną chorobą i jedyną rzeczą, którą wiemy na pewno, jest to, że wszyscy ufają zwierzęciu, które im dajemy". Badania wykazały, że wiązanie ze zwierzętami ma skutki biologiczne, takie jak podniesienie poziomu oksytocyny, hormonu związanego z poczuciem zaufania do ludzi.

Rankin służył w podróżach zarówno w Afganistanie, jak i Iraku, zanim został zwolniony w 2008 roku. Jest on uważany za 100% wyłączone przez PTSD i TBI po tym, jak został trafiony w głowę przez pocisk snajpera. Zanim został sparowany z Madeline, wychodził z domu tylko na wizyty u lekarza. Potem wyciągnął rękę do Strażników Pomocy i poprosił o owczarka niemieckiego, więc trener Trencay Adem poszedł szukać i znalazł Madeline w schronisku dla zabójców. Misseri mówi, że od razu wiedział, że Madeline świetnie się sprawdzi: "Ma poczucie humoru, ma świetne usposobienie i myślę, że będzie idealnie pasowała do Ryana."

Opiekunowie wolontariuszy Guardiana pracują z psy przez kilka miesięcy przed ich sparowaniem z weteranem. Misseri mówi, że po stworzeniu więzi, pies i człowiek stają się nierozłączni: "Jeśli chcą wyjechać na jeden dzień i po prostu pójść do parku lub na plażę i po prostu ustatkować się i nie mieć z nikim kontaktu, jedyne co robią Chcesz, żeby pies był obok nich?? mówi Misseri. "Chcą się obudzić z tym psem, chcą iść spać z tym psem."

W krótkim czasie, odkąd dostał Madeline, Rankins był już w Walmart. "Zostałem tam tylko przez około dziesięć minut" - mówi - "ale wiesz, nie byłem w Walmart od dość dawna." Rankins mówi, że czuje się bezpieczniejszy i bardziej pewny siebie każdego dnia, dzięki nowemu dodatkowi do swojej rodziny.

Więcej informacji o Guardians of Rescue można znaleźć w Internecie.

arrow