ŻYcie z CML - Centrum białaczki -

Anonim

Elizabeth Hodges nie sądziła, że ​​jej zmęczenie, bóle głowy i nawracające przeziębienia były niezwykłe dla matki trzech młodych dziewcząt, w tym 2-letniej dziewczynki. stare bliźniaki. Ale kiedy przyszła z zimną klatką piersiową, a jej lekarz prowadził badania krwi, wyniki zaskoczyły ją do jej rdzenia: miała białaczkę.

"Czułem intensywny szok, intensywny strach, intensywny smutek," mówi Hodges. Przez kilka dni w szpitalu dowiadywała się, że białaczka, którą miała, była przewlekłą białaczką szpikową lub CML. Na szczęście dostępny był nowy lek, który mogła natychmiast zacząć przyjmować.

Dziś żyje dobrze, a jej białaczka jest w remisji, ale to więcej niż potężny lek, który ją przez nią przeprowadził.

CML: Jak Zaczęło się

Właściciel firmy doradztwa marketingowego z siedzibą w Atlancie, Hodges opiekował się bliźniętami i sześciolatkiem w 2006 r., Kiedy zaczęły występować objawy białaczki, które przypisuje się zaledwie dwóm latom od porodu. Miała nawracające bóle głowy i przeziębienia, straciła na wadze i przeżywała nocne poty. "Myślałem, że moje hormony wciąż się dostosowują", mówi.

Wtedy jedna z jej córek zachorowała na zapalenie płuc, a Hodges doznał infekcji oskrzelowej. Na wszelki wypadek jej lekarz wykonał badanie rentgenowskie i przeprowadził badania krwi, i tak dowiedziała się, że ma białaczkę.

Bycie zdiagnozowanym w CML w młodym wieku (Hodges miał wtedy 38 lat) było bardzo przerażające, mówi . Najbardziej obawiała się, że jej trzy dziewczynki dorastają bez matki. Dla Hodgesa, jej rodziny i przyjaciół, pierwszy rok polegał na zaakceptowaniu sytuacji.

Pomogło jej to, że mogła wziąć to, co było wtedy nowym lekiem imatinib (Gleevec). "Ponieważ jestem na tyle szczęśliwy, że biorę ten cudowny narkotyk, moim rokowaniem jest to, że powinienem żyć normalnie," mówi Hodges. "Wszyscy zaczęliśmy się nieco rozluźniać."

Historia sukcesu CML

Hodges od razu zareagowała pozytywnie na lek i zastosowała tradycyjny model poprawy, którego szukają lekarze podczas pierwszych 18 miesięcy leczenia. . W końcu dostała remisję.

Podczas codziennego przyjmowania leku pojawia się kilka efektów ubocznych, takich jak sporadyczne zmęczenie, skurcze mięśni, bóle głowy i problemy żołądkowo-jelitowe, może ona poradzić sobie z tymi, którzy mają lekarstwa dostępne bez recepty.

Ponieważ mogła wziąć pigułkę, a nie dostać chemioterapii lub promieniowania, była w stanie szybko wrócić do normalnej rutyny. Jej mąż nie musiał zostawiać pracy, aby się nią zaopiekować i nie potrzebowała rodziców z zewnątrz, aby pozostać z nią przez dłuższy czas.

Największym wyzwaniem było zajmowanie się zmęczenie, jeden z najczęstszych objawów białaczki. Hodges koncentruje się na zdrowym zdrowiu, ćwicząc od trzech do pięciu razy w tygodniu, aby utrzymać poziom energii w górze i nie spać od siedmiu do ośmiu godzin w nocy. Nie była też nieśmiała, gdy dostała pomoc, kiedy jej potrzebowała. Zatrudniła opiekunkę do opieki nad córkami kilka razy w tygodniu, kiedy była młodsza.

Przyjmowanie rozdania Jesteś

Odkąd dowiedziała się, że ma białaczkę, Hodges wiedział, że chce zrobić wszystko, co możliwe żyć jak najdłużej dla swoich dzieci. Położyła obok łóżka tabliczkę z napisem: "Nigdy, nigdy, nigdy się nie poddawaj" i, jak mówi, przeniosła się we wszystkie aspekty jej życia.

Kolejna rzecz, która pomogła jej przez ostatnie pięć lat jest to, że akceptuje karty, w których została rozdana. "Łatwo powiedzieć:" Dlaczego ja? " i "Nie mogę uwierzyć, że tak się dzieje", mówi Hodges, który jest członkiem rady doradczej dla National CML Society i jest ich dyrektorem marketingowym. "Ale im szybciej dojdziesz do wniosku, że to jest to, z czym musisz żyć, tym szybciej możesz przejść do przodu i uzyskać właściwe leczenie dla siebie."

arrow