Wybór redaktorów

Przyjmowanie leków przeciwdepresyjnych w leczeniu depresji - Blog o depresji -

Anonim

11 sierpnia 2011

Nierzadko widzę pacjentów, którzy z różnych powodów odmawiają przyjmowania leków na depresję. Dla niektórych lek niesie piętno. Mogą też uważać przyjmowanie leków za słabość - "powinienem był to zrobić sam." Inni obawiają się, że leki przeciwdepresyjne zmienią je w jakiś sposób. Jest to problem, który słyszę, ale muszę przyznać, że uwielbiam dobry film z zombie tak samo jak następny facet, ale nigdy nie widziałem środka przeciwdepresyjnego, który zmienia kogoś w jednego.

Inni ludzie nie lubią pomysł przyjmowania jakichkolwiek leków na jakąkolwiek chorobę. Mówią: "Nie lubię wkładać chemikaliów do mojego ciała". Jak na ironię, powiedziano mi o tym przez ludzi, którzy nadużywają narkotyków na ulicach lub na receptę albo piją się na śmierć.

Każdy ma prawo do przyjęcia lub odmowy opieki medycznej - chyba że ta osoba jest bezpośrednim zagrożeniem dla siebie lub dla kogoś innego lub o ile nie są tak poważnie upośledzeni przez chorobę psychiczną, że nie mogą podjąć racjonalnej, świadomej decyzji o ich opiece. To się nazywa autonomia.

My, jako społeczeństwo, wciąż dzielimy umysł i ciało. Widzimy mózg jako coś całkowicie pod naszą kontrolą. Ale mózg, podobnie jak serce, jest organem w ciele. Jest integralnie połączony z ciałem. Wydziela i reguluje hormony, które modulują czynność tarczycy, rozmnażanie, laktację, ciśnienie krwi, czynność nerek itp. Mózg kontroluje nawet siłę oddechową!

Twój mózg kontroluje również twój nastrój. Ludzie, których neurony (komórki przekaźnikowe w mózgu) nie wytwarzają wystarczającej ilości regulujących nastrój chemikaliów serotonina, dopamina lub noradrenalina, mogą mieć wrażenie, że są słabe. Ci sami ludzie nigdy nie sądzą, by diabetycy byli "słabi", ponieważ nie byliby w stanie zmusić trzustki do "wyskoczenia" lub "wstrzyknięcia" i wyprodukowania większej ilości insuliny. Depresja jest stanem medycznym, podobnie jak cukrzyca, a czasami najlepszym lekiem jest leczenie.

Ale dla tych, którzy chcą tego uniknąć, są opcje. W przypadku łagodnej do średnio ciężkiej depresji klinicznej terapia poznawczo-behawioralna okazała się tak samo skuteczna jak leczenie (i nie ma skutków ubocznych!). Jest to bardzo rozsądne podejście dla osób niekorzystających z idei leków. Terapia poznawczo-behawioralna jest bardzo specyficznym rodzajem terapii, a nie wszyscy terapeuci są w niej przeszkoleni. Jest to najlepiej zbadany rodzaj terapii, przy czym większość danych potwierdza jego skuteczność.

Dane potwierdzające skuteczność leków w "łagodnej depresji" są mniej solidne niż w przypadku "poważnej depresji". Łagodna depresja jest czasami bardziej reaktywna w stosunku do czynników stresogennych w środowisku, a nie w równowadze chemicznej w mózgu. Kiedy próbuję ustalić, czy pacjent może skorzystać z antydepresantu, słucham historii wcześniejszych epizodów depresji. Sprawdzam także historię rodzinną depresji. Każda z tych rzeczy wskazywałaby na bardziej "chemiczną" lub genetycznie napędzaną depresję. Czasami moja rekomendacja jest oparta na tym, jak ciężka jest albo długotrwała depresja.

Istnieje wiele rodzajów leków przeciwdepresyjnych. Wszystkie z nich działają, a badania pokazują, że jeden działa tak dobrze jak inny. Mamy tendencję do wybierania określonego leku opartego na pożądanych efektach ubocznych (np. Pomoc w zaśnięciu, pobudzanie apetytu) lub skutkach ubocznych, których chcemy uniknąć (np. Senności, przyrostu masy ciała).

Decyzja o przyjęciu leku antydepresyjnego ostatecznie Twój. Ale porozmawiaj z lekarzem. Nie lekceważ też czegoś, co może bardzo zmienić jakość twojego życia, a może nawet go uratować.

Dr. Bright jest adiunktem psychiatrii i wiceprezesem ds. Edukacji w Katedrze Psychiatrii i Psychologii w Mayo Clinic w Arizonie. Pracował intensywnie nad pacjentami z zakażeniem wirusem HIV, pacjentami z chorobą nowotworową i pacjentami wymagającymi przeszczepu narządu. Jego obecna praktyka jest konsultantem dla dostawców usług medycznych w Mayo Clinic.

arrow