Jak pomoc społeczna łagodzi choroby serca i leczenie udaru mózgu

Spisu treści:

Anonim

Maskot / Getty Images

NAJWAŻNIEJSZE

Pomoc społeczna po diagnozie choroby serca może obejmować miłość, zaufanie, porady, a także pomoc logistyczną w codziennych zadaniach.

Osoby o silnych wsparcie społeczne jest mniej podatne na depresję po ataku serca lub zabiegu chirurgicznym.

Internetowe grupy wsparcia Peer-to-Peer mogą przynieść pocieszenie pacjentom po udarze mózgu.

Kiedy 33-letnia Janice Edwards-Jackson z Queen Creek, Ariz., Została zwolniona ze szpitala po udarze mózgu w rejonie wzgórza, nikt nie zapytał, czy potrzebuje pomocy w domu, zajmując się sobą lub jej dziećmi.

W wieku 23 lat, młoda mama Karen Guccione -Englert z St. Louis miał nienaturalnie szybkie tętno, po którym nastąpiło zatrzymanie akcji serca, i sh e także znalazłem się sama po rozładowaniu. W zespole opieki zdrowotnej nie było żadnego psychologa ani pracownika socjalnego i nikt nie wskazywał jej na zasoby w jej okolicy.

Teraz zarówno Edwards-Jackson, jak i Guccione-Englert pomagają Amerykańskiemu Stowarzyszeniu Heart (AHA) odwrócić sytuację dla ludzi, którzy miał udar lub zdarzenie z sercem, takie jak zawał serca. Wolontariusze, tacy jak te dwie kobiety, oferują teraz wsparcie społecznościowe peer-to-peer poprzez nową sieć pomocy online AHA, a także poprzez osobiste zajęcia i występy.

Komfort leczenia rodziny, przyjaciół i sąsiadów

Po sercach lub udaru mózgu, pacjenci pilnie potrzebują miłości, zaufania i porady. Ale mogą również potrzebować wsparcia finansowego i pomocy logistycznej w codziennych zadaniach w domu, mówi Barry J. Jacobs, PsyD, psycholog kliniczny w Springfield, Pa., Wolontariusz AHA, autor książki The Emotional Survival Guide for Opiekunowie

Edwards-Jackson jest tego przykładem. "W tym czasie ludzie byli gotowi dotrzeć, nawet ludzie, których nie znałem, a ja jestem bardzo wdzięczny", mówi o powrocie do domu po swoim udarze rok temu. "Przez dwa lub trzy tygodnie nasze posiłki były pokryte. Moja mama przychodzi i zostanie kilka dni, aby pomóc moim dzieciom w szkole, gotować posiłki, pomagać w sprzątaniu, prać. Mój mąż pracował przez cały dzień, a kiedy wracał do domu, mył naczynia, dawał dzieciom kąpiele i kładł je do łóżka. "Ale ona wyjaśnia:" Jestem typową osobowością typu "get-getter". Trudno mi było polegać na mojej mamie i mężu, aby robić dla mnie rzeczy. "Nawet rok później wciąż się regeneruje.

Wsparcie może również pochodzić od osób spoza twojej najbliższej rodziny. Kiedy Guccione-Englert po raz pierwszy zdiagnozowano szybkie zaburzenie rytmu serca o nazwie nadkomorowy częstoskurcz, miała trzy zabiegi ablacji, a następnie zatrzymanie akcji serca bezpośrednio na stole operacyjnym. Wracając do domu, potrzebowała silnego systemu wsparcia, a jej współpracownicy i przyjaciele zachęcali do pomocy. "To są ludzie, na których polegałem, żeby odebrać córkę z przedszkola. Moi rodzice żyli poza stanem i nie miałam rodzeństwa ", mówi.

Wsparcie podczas odzyskiwania wypycha depresję

Chociaż badania dotyczące wsparcia społecznego i zapadalności na choroby serca są dość kontrowersyjne, dr Jacobs mówi, że wskazuje na studia pokazujący, jak jakość wsparcia może wpływać na postęp choroby. Na przykład badanie z września 2014 r. Dotyczące 4332 pacjentów w wieku 55 lat i młodszych, opublikowane w czasopiśmie Journal of the American Heart Association, wykazało, że pacjenci, którzy mieli mniejsze wsparcie społeczne, byli w gorszej sytuacji tuż po zdarzeniu sercowym i do jednego roku później. Osoby z mniejszym wsparciem miały znacznie więcej objawów depresji, gorszego stanu zdrowia i niższej jakości życia, stwierdzili naukowcy.

Po ataku serca lub operacji serca częstotliwość depresji wzrasta. Dwadzieścia procent pacjentów z chorobą serca będzie miało przynajmniej łagodną depresję, mówi Jacobs. "Jednym z możliwych powodów jest to, że ludzie nagle stają w obliczu własnej śmiertelności - to może być przygnębiające." Depresja sama w sobie jest czynnikiem ryzyka zgonu sercowego po tym, jak ktoś miał zdarzenie kardiologiczne.

"Ludzie, którzy są dobrze wspierani, są mniej podatni na depresję", mówi. Powód? "Ludzie, którzy mają wsparcie społeczne są znacznie bardziej skłonni do przestrzegania swojego schematu leczenia - pójścia na odwyk rehabilitacyjny, zażywania leków i dobrego odżywiania się" - twierdzi Jacobs.

Pomoc społeczna poprzez rehabilitację sercową

Tradycyjnie wsparcie po rozpoznaniu choroby serca lub udaru mózgu pochodzą od rówieśników na odwyku kardiologicznym, a także podczas wizyt kontrolnych u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, którzy mogą badać objawy depresji. Podczas rehabilitacji serca pacjenci uczą się zwiększać swoją wytrzymałość fizyczną i ponownie ufają swoim ciałom i mogą również skorzystać ze społecznego wsparcia grupy. "Kluczowym czynnikiem jest to, że jesteś na sali gimnastycznej z ludźmi, którzy przeszli przez to samo - popychając się nawzajem. Jacobs mówi.

Po uderzeniu Edwards-Jackson miał trudności z chodzeniem. Myślała, że ​​ludzie będą się gapić i będą świadomi siebie, ponieważ mogą myśleć, że wygląda na odurzoną. Jej fizyczni i kognitywni terapeuci pomogli jej, mówiąc jej, jak duży postęp robiła. "Dzięki Bogu za fizjoterapeutów! Zacząłem trzy tygodnie po udarze, trzy razy w tygodniu "- mówi." Zacząłem terapię poznawczą i chodziłem raz w tygodniu. Pomagała mi organizować listy z tego, co robiłam na kolację, i zadawała mi pytania z pytaniami. "

Znalezienie osobistego związku z kimś takim jak ty po udarze lub zdarzeniu serca może być wyzwaniem, szczególnie dla młodszych pacjentek. "Kiedy byłem po raz pierwszy zdiagnozowany, w wieku 23 lat nie znałem nikogo w moim wieku lub płci z chorobami serca. Wszyscy na sali serca mówili: "Co tu robisz?" Wspomina Guccione-Englert. Nadal nie znalazła innej osoby z jednym z warunków serca, w którym obecnie mieszka. Oprócz migotania przedsionków, ma lepszą okluzyjną żyłę - blok głównego naczynia, który prowadzi z jej serca. "Żyję z warunkiem. Nigdy nie będę miała ostatniej wizyty u lekarza ", mówi.

Internetowe fora peer-to-peer takie jak AHA's Support Network łączą pacjentów ze sobą.
Tweet

Kiedy dołączyła do grupy wsparcia AHA, znalazła rówieśników, których szukała. "Wyciągnąłem rękę do AHA i zapytałem, w jaki sposób mogę się zaangażować. Musiałem wykonać to pierwsze połączenie ", mówi. Następnie dołączyła do Komitetu Pasji AHA i jest teraz przewodniczącą.

"Jesteśmy grupą kobiet, które są ofiarami edukacji kobiet w zakresie chorób serca i ryzyka chorób serca", wyjaśnia. "Konsekwentnie mówimy o potrzebie wsparcia pacjentów." Podczas spotkań angażujących i targów zdrowotnych koncentrują się na edukacji i ocenie ryzyka, a także pomagają sobie nawzajem jako ocaleni.

"Wszyscy przeszliśmy podobną podróż. Wiemy, jak to jest chodzić samotnie z tą chorobą "- mówi Guccione-Englert.

Nowe miejsca, w których można znaleźć wsparcie Peer-to-Peer

Źródła wsparcia rosną, dzięki interakcji w czasie rzeczywistym online w sieci partnerskiej na forach takich jak Sieć Wsparcia AHA Pacjenci znajdują wsparcie i udzielają wsparcia w tym samym czasie Trwające rozmowy na stronie obejmują życie z określonymi chorobami serca lub udarem mózgu, rekonwalescencję i rehabilitację kardiochirurgiczną Jak wskazuje Guccione-Englert, lekarze "Fantastyczne w leczeniu objawów fizycznych i pisaniu recepty". Ale ona mówi: "Nie są przystosowane do radzenia sobie z emocjonalną stroną tego, nie wiedzą, co robić, więc nie robią nic".

Jako psycholog i członek zespołu chorego serca, Jacob's wie, że nadal nie jest w pełni wiarygodny jako ekspert i przewodnik, ponieważ nie przeszedł on przez to cierpliwe doświadczenie.Pacjent z grupy rówieśniczej dodaje wiarygodność, ponieważ przeszli przez to samo rzecz. "Co robią pracownicy służby zdrowia i rodzina jest niezwykle ważny, ale wszyscy ludzie, którzy czują się jak należący do grupy, czują się lepiej zrozumiani. Czują się słyszani i troszczyli się o coś innego niż interakcje z innymi ludźmi, którzy nie przeszli przez atak serca. "

Szukając podobnych doświadczeń, Edwards-Jackson poszedł do internetu, aby dowiedzieć się więcej o jej stanie." Nawet w szpitalu byłem na telefonie komórkowym Googling i czytanie o tym, a potem zaczęło mieć sens ", mówi," Pomagały mi w tym źródła pisane przez pacjentów. "Przeczytałem książkę, którą mój najstarszy brat przekazał mi na temat udaru mózgu neurolog Jill Bolt Taylor, My Stroke of Insight i to, czego doświadczyła, pomogły mi. "Edwards-Jackson mówi, że nie miała grupy wsparcia dla rówieśników, dopóki nie dołączyła do AHA, gdzie znalazła osoby, które przeżyły udar pomagając sobie nawzajem.

Posiadanie znajomej podróży może mieć znaczenie. "Dzięki pracy z komitetem pasjonującym AHA nie patrzyłem w lustro na osobę z chorobami serca, patrzyłem na krąg przyjaciół", mówi Guccione-Englert. "Jesteśmy zdecydowanie dla siebie nawzajem."

arrow