Wybór redaktorów

Czy filtrowane papierosy niosą mniejsze ryzyko raka płuc? Think Again |

Anonim

Lekkie papierosy są tak samo niebezpieczne jak zwykły papieros.

Około 50 lat temu palacze zostali wprowadzeni do nowego papierosa z małymi otworami wentylacyjnymi w filtrze, które producenci twierdził, że zmniejszy ilość substancji smolistych wchodzących do ich płuc. Papierosy z filtrem wentylacyjnym, zwane "światłem", były hitem. Palacze założyli, że używają produktu, który w mniejszym stopniu mógł zaszkodzić ich zdrowiu.

Dzisiaj, nowe badania dowodzą, że "lekkie" papierosy źle się wypalają. W badaniu opublikowanym w maju 2017 r. W Journal of National Cancer Institute przeanalizowano dziesiątki lat danych dotyczących wentylacji filtrami i papierosów o niskiej zawartości smoły, które wykazały, że produkty te rzeczywiście zwiększają rodzaj raka płuc zwanego gruczolakorakiem. Gruczolakorak jest typem niedrobnokomórkowego raka płuc i jest najczęstszym typem raka płuc.

Obecnie około 80 procent palaczy używa lekkich papierosów, twierdzi główny autor badania, Peter Shields, MD, zastępca dyrektora Kompleksowego Centrum Onkologii na Ohio State University i onkologa płucnego w Szpitalu Rakowym Arthur G. James i Instytucie Badawczym Richarda J. Solove'a w Columbus.

"Otwory wentylacyjne wykonane dla gładszego dymu," mówi. "W ten sposób reklamowano te produkty: jeśli nie możesz zrezygnować, przełącz się na lekkie papierosy. Wszyscy się w to włączyli, w tym społeczność zdrowia publicznego. "

Ale statystyki pokazują, że przypadki zachorowań na raka płuc nadal rosły w miarę, jak palacze przestawiali się na lekkie papierosy. Według statystyk rządowych nowe przypadki raka płuc wzrosły z około 52 na 100 000 osób w 1975 r. Do 69,2 na 100 000 w 1991 r. W 2014 r. Lekarz generalny Stanów Zjednoczonych donosił, że przypadki gruczolakoraka, w szczególności, rosły i stały się najczęstszą postacią choroby. Wiele lat temu najczęstszym rodzajem raka płuc był rak płaskonabłonkowy.

Dr Shields twierdzi również, że dane przedłożone przez firmy tytoniowe w postępowaniach sądowych wskazują na możliwość zwiększenia szkód spowodowanych papierosami. Filtry były reklamowane jako metoda wychwytywania substancji smolistych, co zmniejszyłoby ilość niebezpiecznych chemikaliów przedostających się do płuc. Ale zamiast tego wydaje się, że dwa mechanizmy sprawiają, że papierosy z filtrem są bardziej niebezpieczne niż papierosy niefiltrowane.

Po pierwsze, małe otwory wentylacyjne pozwalają na wymieszanie się dymu z powietrzem, a palacze mogą wdychać głębiej, paląc papierosy z wentylacją, być może, aby zrekompensować za redukcję w papierosach. nikotyna - mówi Shields. Testy maszyn do palenia przeprowadzone na filtrowanych papierosach wykazały zmniejszone spożycie dymu. Ale, jak zauważa, maszyny to nie ludzie.

Drugim czynnikiem jest to, że filtrowany dym papierosowy ma inny skład chemiczny. "Zmienia się chemia" - mówi Shields. "Przy większej wentylacji papieros pali się mniej szybko i gorzej. To sprawia, że ​​więcej złych substancji chemicznych (nitrozoamin). Względna proporcja dymu ze złych substancji chemicznych zmienia się i rośnie. Dotyczy to obszarów płuc bardziej wrażliwych na gruczolakoraka. "

Shields i jego zespół badawczy złożyli wniosek o przyznanie dużej dotacji na rozszerzenie badań. Starają się pokazać, jak "niezamierzone konsekwencje" dla zdrowia publicznego wynikają z dalszego stosowania filtrowanych papierosów.

Podczas gdy firmy tytoniowe nie mogą dłużej reklamować filtrowanych papierosów jako "lekkich" lub "łagodnych" lub bezpieczniejszych, kolory opakowań i projekty, które pomagają zidentyfikować filtrowane papierosy, pozostały takie same, a wielu palaczy nadal wierzy, że filtrowane papierosy są mniej szkodliwe, mówi. "

" Opinia publiczna nadal uważa, że ​​filtrowane papierosy są zdrowsze "- mówi. "Cierpliwie powiedziałem do mnie pewnego dnia," nie mogę zrezygnować, więc zamieniłem się na lekkiego papierosa ".

Pod koniec lipca, Food and Drug Administration (FDA) ogłosiła kompleksowy plan dotyczący tytoniu i regulacja nikotyny, część jej wzmocnionego autorytetu w zakresie regulacji wyrobów tytoniowych. Wysoko na liście zadań agencji jest obniżenie poziomu nikotyny w papierosach do poziomów niedyrektywnych. To początek, mówi Shields. Ale jego najnowszy artykuł w dzienniku przemawia za ściślejszą regulacją filtrowanych papierosów. Pomimo znanych zagrożeń, 15,8 procent Amerykanów w wieku 18 lat i starszych pali papierosy.

arrow