Wybór redaktorów

Niedobory leków na gruźlicę narażają pacjentów z USA na niebezpieczeństwo - Centrum gruźlicy -

Anonim

CZWARTEK, 17 stycznia 2013 r. (News HealthDay) - Niedobory kluczowych leków na gruźlicę stanowią realne zagrożenie dla pacjentów w Stanach Zjednoczonych, stwierdza nowy raport.

Braki sprawiają, że jeszcze trudniej traktować tak zwane wielolekooporne formy chorób zakaźnych dróg oddechowych - stwierdzili naukowcy. Ci pacjenci często wymagają tak zwanych "leków drugiego rzutu", gdy leczenie z wyboru nie powiedzie się.

Na przykład w nowym raporcie podano przypadek ojca i jego niemowlęcia z 2011 r., Którzy zarażali się gruźlicą. "Pomimo intensywnych wysiłków ze strony pracowników służby zdrowia w celu uzyskania dwóch leków [potrzebnych], rozpoczęcie leczenia zostało opóźnione o osiem dni dla obu pacjentów, przedłużając okres infekcji u ojca, a tym samym zwiększając ryzyko przeniesienia do społeczności" - napisał zespół prowadzona przez dr Barbarze Seaworth z University of Texas Health Science Center.

Sprawy były jeszcze gorsze dla dziecka, które również nabawiło się formy zapalenia opon mózgowych i "zostało umieszczone w szczególnie niebezpiecznej sytuacji" - zauważyli naukowcy.

"Zapalenie opon mózgowych gruźlicy u małych dzieci jest nagłym przypadkiem medycznym, a opóźnienia w leczeniu prowadzą do gorszych wyników, takich jak ciężkie upośledzenie umysłowe, epilepsja i śmierć", zgodnie z raportem opublikowanym w numerze z 18 stycznia Raport tygodnika "Śmiertelność i śmiertelność" , dziennik Amerykańskich Ośrodków Kontroli i Zapobiegania Chorób.

W tym przypadku zarówno ojciec, jak i dziecko w pełni powrócili do zdrowia, ale nie każda sprawa dotycząca niedoborów leków może okazać się tak dobra. , th Eksperci powiedzieli.

W nowym badaniu, Krajowe Stowarzyszenie Kontrolerów Gruźlicy przebadało programy TB w Stanach Zjednoczonych i odkryło, że 81 procent osób, które zgłosiły, że mają pacjentów z oporną na wiele leków TB, również powiedziało, że mają problemy z uzyskaniem leków potrzebnych do leczyć tych pacjentów.

Wszystkie programy, które informowały o trudnościach z uzyskaniem leków do leczenia wielolekoopornej gruźlicy, wskazały ogólnokrajowe niedobory leków jako jedną z przyczyn trudności, zgodnie z raportem.

W komentarzu redakcyjnym eksperci zauważyli, że od września 2011 r. dostarczanie kluczowych leków drugiego rzutu TB jest "niepewne".

"Kanamycyna nie jest już produkowana w Stanach Zjednoczonych, streptomycyna była okresowo niedostępna z powodu zwiększonego zapotrzebowania międzynarodowego, a kapreomycyna a amikacyna była dostępna w sposób nieciągły tylko w niewielkich ilościach z powodu problemów produkcyjnych i braku surowców ", zgodnie z redakcją.

Inne przyczyny to opóźnienia w dostawie (odnotowane w 71 procentach przypadków), brak zasobów (62 procent) i skomplikowany proces uzyskiwania pewnych leków (48 procent).

W wyniku trudności z uzyskaniem leków do leczenia wielu leków oporne na gruźlicę, 58 procent programów TB zgłosiło opóźnienia w leczeniu pacjentów, 32 procent stwierdziło, że wystąpiły przerwy lub przerwy w leczeniu pacjentów, a 32 procent stwierdziło, że były zmuszone do stosowania nieodpowiedniego - i potencjalnie mniej skutecznego - schematu leczenia.

Niedobory zakłócają przepływ opieki, jak wskazał redakcja, prowadząc do "racjonowania, wyższych kosztów leków i nieefektywnego wykorzystania czasu pracy personelu". Ponadto "zwiększają ryzyko błędów związanych z przyjmowaniem leków, ponieważ schematy należy dostosować, co prowadzi do nieporozumień związanych z harmonogramami podawania leków, reakcjami niepożądanymi [działaniami niepożądanymi] i interakcjami [od narkotyków do narkotyków]" - napisali eksperci.

Niektóre wysiłki są trwają, aby złagodzić sytuację. W marcu 2011 r. Federalna Rada Doradcza ds. Likwidacji Gruźlicy utworzyła grupę roboczą zajmującą się bieżącymi niedoborami leków, aw październiku 2011 r. Nakaz prezydencki nakazał amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków oraz Departamentowi Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych zwalczanie niedoborów narkotyków występujących na całym spektrum służby zdrowia.

"Rzetelny i spójny dostęp do leków drugiego rzutu będzie wymagał współpracy CDC, FDA, państwowych i lokalnych wydziałów zdrowia, krajowych stowarzyszeń pracowników służby zdrowia i przemysłu farmaceutycznego", napisali autorzy badania.

arrow