Wybór redaktorów

Miała atak za kierownicą -

Anonim

Napady Nicole kontrolowała jej życie, dopóki laserowa operacja nie przywróciła jej wolności.

Nicole Dehn nie pamięta wypadku. Zarumieniła się i obudziła oficera patrzącego na nią. Na szczęście jej samochód skręcił z dala od ruchu ulicznego, a nie w jego stronę.

Do wypadku Dehn pomyślał, że napady padaczkowe pojawiły się na tyle powoli, że zdążyła się oderwać. Po wypadku "bałem się" - przyznaje. "Nie tylko dla mojego życia, dla innych."

Przez osiem lat polegała na znajomych i rodzinie, aby ją prowadzić. Oznaczało to, że nie mogła zapisać się do miejscowej uczelni. To także zraniło jej życie towarzyskie. "Widzę, że moi przyjaciele i rodzina idą dalej", mówi. "A ja wciąż mam tę samą pracę, co od czasów szkoły średniej."

Ale teraz Dehn odzyskała prawo jazdy dzięki świeżo zatwierdzonej operacji, która zakończyła ataki.

Napady Dehn'a zaczęły się, gdy miał zaledwie 6 miesięcy. Leki nie działały na nią, i bała się zabiegu chirurgicznego, aby usunąć uszkodzoną część mózgu, w której pojawiły się napady.

POWIĄZANE: Ryzykowna operacja mózgu jest tylko nadzieją dla dziewczyny z nieustępliwymi atakami

Następnie FDA zatwierdziła forma chirurgii laserowej, która jest znacznie mniej inwazyjna. Chirurdzy nie musieliby usuwać części czaszki, tak jak w tradycyjnej chirurgii mózgu.

"To naprawdę ekscytujące" - mówi William Tatum, DO, lekarz Dehna w Mayo Clinic. "Bardzo mała dziurka" jest umieszczona z tyłu czaszki i "wchodzi sonda, nagrzewa się światłem lasera i eliminuje obszar nieprawidłowości w bardzo specyficznym, małym polu."

W grudniu 2012 r. Dehn został pierwszym pacjentem na Florydzie, który poddał się zabiegowi. Od tego czasu nie miała ataku.

"Jest to procedura, która ostatecznie zmieni się na gracza" - mówi dr Tatum. Dehn już to zrobił. Niedawno otrzymała zupełnie nowe prawo jazdy i planuje wrócić do szkoły.

arrow