Ansleigh Adkins miała 12 lat, kiedy usunięto jej okrężnicę. Wrodzona choroba zwana FAP (rodzinna polipowatość gruczolakowata) oznaczała, że zachorowała na raka jelita grubego.
Kiedy była w szpitalu, Ansleigh był pocieszany przez wypchanego misia. Zapytała matkę, czy mogłaby zebrać pieniądze, by dać niedźwiedzie innym dzieciom, które poznała w szpitalu.
Pomysł wystartował. Zebrała ponad 2000 $, na tyle, by kupić i rozdać 70 niedźwiedzi.
Fundacja "Buduj niedźwiedzie" zobaczyła naszą historię na Ansleigh i wysłała jej kolejne 100 niedźwiedzi, które Ansleigh rozprowadziła właśnie w Cleveland Clinic, gdzie była leczone.
"To naprawdę rozjaśnia ich dzień", powiedział Andrea Rapport, specjalista od spraw dzieciństwa w Cleveland Clinic. "Dzieci w szpitalu mogą się nudzić lub bać. Pierwsze wypchane zwierzę sprawia, że czują się bardziej normalnie i wygodnie w nieznanym miejscu. "
Dzisiaj Ansleigh jest zdrowy i aktywny. "Zostaliśmy pobłogosławieni, że osiągnęliśmy taki dobry wynik" - powiedziała matka Adela, Crystal Adkins. "Chcemy ją spłacić i upewnić się, że inne osoby mają takie samo doświadczenie."
Ansleigh mówi, że rozważa teraz karierę w pomaganiu dzieciom w szpitalach.