Gniew, ciężki wysiłek: Szybka droga do ataku serca?

Anonim

Czy wyniki badań oznaczają, że każdy, kto się gniewa, dostrzeże podobny wzrost ryzyka zawału serca? IStock.com (2)

Intensywny gniew lub ciężki wysiłek fizyczny może być wyzwalaczem pierwszego ataku serca u niektórych osób, sugerują nowe badania.

W badaniu ponad 12 000 osób, zarówno intensywna aktywność, jak i intensywne emocje, zdawały się podwoić szanse cierpienia atak serca w następnej godzinie. Ryzyko to wzrosło trzykrotnie, gdy ludzie byli zdenerwowani i wywierani w tym samym czasie.

Badanie jest daleka od pierwszej sugestii - i nie dowodzi - że ataki złości lub wysiłku fizycznego mogą wywołać atak serca .

Ale jest większy niż wcześniejsze badania i bardziej zróżnicowany - obejmujący pacjentów po zawale serca w 52 krajach, powiedział Barry Jacobs, rzecznik American Heart Association, który nie był zaangażowany w badania.

"To potwierdza, że ​​dmuchanie w górę nie jest dobre - dla innych ludzi lub dla ciebie" - powiedział Jacobs.

Czy wyniki badań oznaczają, że każdy, kto się gniewa, dostrzeże podobny wzrost ryzyka zawału serca?

"Zdrowy rozsądek mówi" nie ", powiedział Jacobs, dyrektor nauk behawioralnych w programie rezydencji rodzinnej Crozer-Keystone w Springfield, Pensylwania.

ZWIĄZANE: Fat nie może podnieść ryzyka ataku serca

Wskazał na podstawową biologię wszystko: intensywne emocje lub aktywność mogą podnieść ciśnienie krwi i tętno, i przyczynę e naczynia krwionośne zwężają się. To z kolei może spowodować zerwanie tętnic "blaszek" i odcięcie dopływu krwi do serca - co spowoduje atak serca.

Ale osoba musiałaby najpierw umieścić te plakietki, Jacobs powiedział

W badaniu naukowcy pytali pacjentów po zawale serca, czy byli wściekli lub emocjonalnie zdenerwowani na godzinę przed atakiem serca, czy w ciągu tej samej godziny w dniu poprzedzającym. Pytali także o ciężki wysiłek fizyczny.

Badanie nie szukało szczegółów - takich jak rodzaj aktywności fizycznej, czy osoba miała zły wybuch lub po cichu się gotowała.

"To, co uważaliśmy za ważne, było zapytać tę samą osobę o dwa różne okresy czasu "- powiedział główny badacz dr Andrew Smyth z Population Health Research Center na Uniwersytecie McMaster w Kanadzie.

Średnio, jego zespół stwierdził, że ludzie byli ponad dwa razy bardziej prawdopodobne cierpieć atak serca w ciągu godziny po intensywnych emocjach lub aktywności w porównaniu z tą samą godziną dzień wcześniej.

W sumie prawie 14 procent uczestników badania stwierdziło, że zajęło się godziną przed atakiem serca pojawiły się objawy. Podobna liczba mówiła, że ​​byli źli lub zdenerwowani.

Smyth powiedział, że jego zespół spojrzał na inne czynniki, które wpływają na ryzyko zawału serca, ale żaden z nich nie zmienił ryzyka związanego z wysiłkiem i intensywnymi emocjami. Na przykład wysiłek fizyczny podnosił ryzyko ataku serca u ludzi, niezależnie od tego, czy prowadzili oni osiadły tryb życia, czy też regularnie ćwiczyli.

Naukowcy stwierdzili, że ludzie codziennie doświadczają "zewnętrznych czynników wyzwalających", takich jak gniew i wysiłek, bez poddawania się zawałowi serca. Jest więc prawdopodobne, że te wyzwalacze wchodzą w grę tylko wtedy, gdy dana osoba ma zatkane tętnice, które są szczególnie podatne na pękanie.

Ustalenia dotyczące dużego wysiłku nie negują znaczenia regularnych ćwiczeń, powiedział Smyth. Powszechnie wiadomo, że ćwiczenia mają wiele długoterminowych korzyści zdrowotnych - w tym zmniejszenie ryzyka chorób serca.

Ale Smyth radził unikać "ekstremów" - fizycznych i emocjonalnych.

"Doceniam trudność w wykonaniu tego ", powiedział. "Zdarzają się sytuacje, w których narażenie na ekstremalne wartości jest nieuniknione."

Jednak osoby z czynnikami ryzyka ataku serca mogą ograniczać intensywny wysiłek, kiedy jest to możliwe, i "stosować strategie" w celu uniknięcia skrajnych emocji, zgodnie z Smyth.

Jacobs zgodził się. Powiedział, że nie popiera "chowania swoich emocji". Dodał jednak: "ludzie mogą nauczyć się bardziej odpowiednich sposobów radzenia sobie z emocjami."

Jacobs wskazał na medytację, ćwiczenia oddechowe i relaksacyjne, a także programy leczenia złości i stresu jako źródła pomocy. Zasugerował, aby ludzie rozmawiali z lekarzem o zasobach w swojej społeczności lub korzystali z Internetu, aby nauczyć się prostych technik, takich jak oddychanie.

Wyniki opublikowano 11 października w czasopiśmie Circulation .

arrow