Wybór redaktorów

Palenie i schizofrenia - jaskrawy aspekt złego nawyku - Centrum schizofrenii -

Anonim

Pamiętam, że kilka miesięcy temu czytałem, że palenie jest częstsze wśród osób ze schizofrenią i że nikotyna faktycznie pomaga kontrolować objawy. Czy to oznacza, że ​​schizofrenicy nie powinni być zachęcani do rzucenia palenia?

Osoby ze schizofrenią mają najwyższy wskaźnik palenia wśród populacji psychiatrycznej, średnio w około 75 do 80 procentach w różnych badaniach. W rzeczywistości istnieje również wysokie rozpowszechnienie palenia u osób cierpiących na depresję i zaburzenia afektywne dwubiegunowe.

W przeszłości uważano, że nadmierne palenie w schizofrenii jest spowodowane faktem, że pomógł zmniejszyć sztywność i ruchy mięśni spowodowane przez starsze leki przeciwpsychotyczne, które wywoływały objawy przypominające chorobę Parkinsona. Jednak ostatnie badania wykazały, że nikotyna znajdująca się w tytoniu faktycznie koryguje nieprawidłowość genetyczną w schizofrenii. Ta nieprawidłowość upośledza zdolność osoby do odrzucania nieistotnych bodźców w otoczeniu (jak dźwięki i widoki wokół nas) i prowadzi do tego, że osoba czuje się przytłoczona tym, co dzieje się wokół nich. W rzeczywistości powszechną praktyką w leczeniu schizofrenii jest umieszczenie tej osoby w "cichym pokoju", który jest standardową cechą oddziałów psychiatrycznych. Osoby ze schizofrenią stają się znacznie mniej pobudzone i przytłoczone, gdy są umieszczane w cichych pomieszczeniach ze względu na redukcję bodźców.

Nowsze leki przeciwpsychotyczne mogą pomóc w naprawie deficytu nikotyny w mózgach osób ze schizofrenią bez potrzeby palenia. Dlatego nie jest niczym niezwykłym, że niektórzy chorzy na schizofrenię rzucili palenie po leczeniu na oddziałach psychiatrycznych, z których większość jest pozbawiona dymu.

Lekarze zdecydowanie nie zachęcają ludzi chorych na schizofrenię do palenia, ponieważ szkodliwe skutki zdrowotne tytoniu są bardzo poważne (rak, choroba serca, udar, zaćma i osteoporoza) i mogą znacznie skrócić życie palaczy.

arrow