Wybór redaktorów

Czy drugi przypadek nie jest urokiem chemioterapii szpiczaka? - Centrum szpiczaka mnogiego -

Anonim

Mam talidomid i deksametazon od czerwca 2004 r. Do września 2005 r. Moje liczby były dobre w 2005 r. Do tej pory dobrze mi się powodziło. Moja liczba immunoglobulin A (IgA) naprawdę zaczyna rosnąć. Liczba białych krwinek jest jak dotąd dobra. Kiedy po raz drugi w przypadku szpiczaka musisz wrócić do jakiegoś rodzaju chemii, czy to zawsze działa? Słyszałem, że po raz drugi nie osiągasz dobrych wyników. Czy jest też pewna liczba, jaką dostaje IgA przed rozpoczęciem leczenia?

Nie ma konkretnej IgA, którą można osiągnąć przed rozpoczęciem leczenia. Definicja progresywnej choroby to 25-procentowy wzrost białka M w surowicy (wzrost o co najmniej 0,5 g / dL) lub białko Bence-Jones w moczu (wzrost o co najmniej 200 mg) od wartości wyjściowej uzyskanej po zastosowaniu talidomidu-deksametazonu. Taka progresja sugerowałaby również potrzebę rozważenia wznowienia lub zmiany chemioterapii.

W przypadku każdego schematu chemioterapii odsetek odpowiedzi jest zazwyczaj niższy u pacjentów z nawrotową chorobą po leczeniu niż u pacjentów, którzy nigdy nie otrzymywali leczenia na szpiczaka. Masz jednak powody do optymizmu, jeśli chodzi o szanse na uzyskanie kolejnej odpowiedzi, ponieważ istnieje wiele leków dostępnych w celu leczenia szpiczaka, których jeszcze nie otrzymałeś. Na przykład w badaniu pacjentów z nawrotowym szpiczakiem, którym podawano lenalidomid (Revlimid) i deksametazon, 63% pacjentów, którzy wcześniej zareagowali na talidomid, uzyskało odpowiedź.

Dowiedz się więcej w Centrum szpiczaka mnogiego codziennego zdrowia.

arrow