Czy przeprowadzenie mini-alfa przeszczepu na szpiczaka jest ryzykowne? |

Anonim

Miałem autologiczny przeszczep komórek macierzystych na szpiczaka w maju 2005 r. W grudniu 2006 r. mój łańcuch lekki lambda zaczął się zwiększać. Próbowałem Revlimid (lenalidomid), ale to nie pomogło. Próbowałem Velcade (bortezomib) i Doxil (doksorubicyna), ale ustabilizowałem się. W grudniu 2007 r. Miałem cztery dni intensywnego dawkowania cyklofosfamidu, etopozydu i cisplatyny, co znacznie zmniejszyło mój łańcuch lekki lambda i IgG. Teraz spróbuję nowej kombinacji, aby uzyskać jeszcze niższą. Planuje się przeszczep mini-allo. Jednak otrzymuję mieszane informacje na temat niebezpieczeństwa, a także możliwe lekarstwo, jeśli zrobię mini-allo. Nie znając mnie, czy możesz mi doradzić, co według ciebie jest drogą do zrobienia? Wiem tylko, że nie jestem w stanie pracować i być w pobliżu ludzi, ponieważ spędzam dwa do trzech dni jako ambulatoryjnie transfuzowany lekami. Dziękuję za radę.

Ponieważ twój szpiczak nie zareagował dobrze na kilka ostatnich terapii, które wypróbowałeś, twój onkolog wybrał agresywny reżim leczenia, próbując odzyskać kontrolę nad twoim szpiczakiem. Allogeniczny allogeniczny (mini-allo) przeszczep komórek macierzystych o obniżonej intensywności nie jest pozbawiony ryzyka i nie ma na celu wyleczenia szpiczaka. Jednak w twojej sytuacji agresywne podejście przy użyciu "mini-allo" może zapewnić ci najlepszą szansę na osiągnięcie trwałej remisji.

Aby podjąć świadomą decyzję o tym, czy kontynuować transplantację, polecam przejrzenie potencjalne efekty uboczne przeszczepu w szczegółach z onkologiem. Możesz również zastanowić się nad pytaniem go, czy zna innego pacjenta, który mógłby z Tobą porozmawiać na temat przeszczepu "mini-allo", a także na temat ich powrotu do zdrowia.

Dowiedz się więcej w Centrum chorych na szpiczaka mnogiego na co dzień.

arrow