Wybór redaktorów

Studenci nie szacują rówieśników, którzy "zahaczają" za dużo - College Health Center -

Anonim

PIĄTEK, 17 sierpnia 2012 r. (Aktualności HealthDay) - Studenci, którzy "zahaczają" zbyt dużo, tracą szacunek innych uczniów, nowe badanie wskazuje.

Chociaż dla kobiet mniej jest podwójnego standardu, prawie połowa studentów ma negatywne nastawienie do innych uczniów, którzy wydają się angażować w wiele przypadkowych czynności seksualnych, stwierdzili naukowcy.

"Mężczyźni i kobiety coraz częściej osądzają się nawzajem na tym samym poziomie gry ", współautorka badań, Rachel Allison, doktorantka na wydziale socjologii na University of Illinois w Chicago, powiedziała w komunikacie prasowym. "Ale równość płci i wyzwolenie seksualne nie są synonimami. Chociaż przeszliśmy długą drogę w kwestii równości płci, wydaje się, że duża część mężczyzn i kobiet w college'u traci szacunek dla osób, które według nich uczestniczą w zbyt częstym seksualnym życiu działalność. "

Naukowcy przeprowadzili ankietę internetową ponad 19 000 studentów z 22 uczelni. Studenci zostali zapytani, czy stracili szacunek dla kobiet, które łączą się lub uprawiają seks z wieloma osobami. Na podstawie ich odpowiedzi uczestnicy zostali podzieleni na cztery grupy: egalitarnego konserwatysty, egalitarnego libertarianina, tradycyjnego podwójnego standardu i odwrotnego podwójnego standardu.

Badanie ujawniło, że około 48 procent studentów w ankiecie to egalitarni konserwatyści. Uczniowie ci oceniali wszystkich innych uczniów w ten sam sposób i tracili szacunek zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet, którzy często uprawiali seks w celach dorywczych.

Naukowcy zauważyli, że kobiety częściej niż mężczyźni mają ten pogląd. Około 54 procent ankietowanych kobiet zalicza się do tej kategorii, w porównaniu do około 35 procent mężczyzn

Tymczasem około 27 procent uczniów uważano za egalitarnych libertarian. Ta grupa studentów stwierdziła, że ​​nie straciłaby szacunku dla mężczyzn i kobiet, niezależnie od ich aktywności seksualnej.

Naukowcy stwierdzili również, że prawie 12 procent uczniów miało tradycyjny podwójny standard. Uczniowie ci straciliby szacunek dla kobiet, które często się łączyły, ale nie mężczyzn, którzy zajmowali się tym samym zachowaniem. Naukowcy zwrócili uwagę, że tylko 6% kobiet utrzymywało ten pogląd w porównaniu z prawie 25% mężczyzn.

Chociaż większość mężczyzn nie posiadała tradycyjnego podwójnego standardu, 38% mężczyzn sportowców i 37% mężczyzn w fraternie posiadały tradycyjny podwójny standard. Naukowcy zwrócili uwagę, że poglądy tych ludzi mogą wpływać na kulturę uniwersytecką.

"Ponieważ greccy bracia i sportowcy znajdują się na szczycie drabiny społecznej stratyfikacji - wielcy faceci na kampusie - widzimy ten podwójny wzorzec przeciwieństwa w ludzkich percepcjach kultury kolegialnej "- współautorka badania Barbara Risman, profesor socjologii na University of Illinois w Chicago, powiedziała w komunikacie prasowym. "Ci ludzie, którzy w rzeczywistości są mniejszością, kończą na utrzymywaniu dużej części społecznej potęgi na kampusie."

Około 13 procent studentów miało odwrotny podwójny standard i powiedzieli, że straciliby szacunek dla mężczyzn, którzy też się związali wiele, ale nie kobiety.

Naukowcy zwrócili uwagę, że kobiety w magicznych studiach, które żyły w greckim mieszkaniu, były o 42 procent bardziej skłonne do utrzymywania odwrotnego podwójnego standardu niż egalitarny libertariański pogląd na związek.

"Kobiety, które trzymają się ten odwrotny podwójny standard przywołuje rodzaj sprawiedliwości płciowej "- wyjaśnił Risman. "Krytycznie odnoszą się do mężczyzn, którzy źle traktują kobiety i nie akceptują poglądu" chłopcy będą chłopcami "na temat męskiej seksualności.

Naukowcy stwierdzili, że religijna przynależność uczniów, tożsamość płciowa i miejsce ich pobytu w szkole również wpłynęło na ich postawy związane z nawiązywaniem kontaktu i postrzeganiem równości płci.

Studenci, buddyjscy, żydowscy i niepowiązani, rzadziej tracili szacunek dla ludzi, którzy często łączą się z katolickimi studentami. Kobiety, które są ewangelicznymi lub fundamentalistycznymi chrześcijanami, były jednak o 76% bardziej prawdopodobne niż katolickie kobiety, by negatywnie oceniać ludzi, którzy angażują się w przypadkowe łączenie.

Orientacja seksualna odegrała również pewną rolę w postawach uczniów dotyczących codziennej aktywności seksualnej. Uczniowie, którzy nie byli heteroseksualni, byli zazwyczaj egalitarystycznymi libertarianami i rzadziej niż heteroseksualiści tracili szacunek dla tych, którzy angażują się w przypadkowe połączenia.

Uczniowie uczęszczający do szkół wyższych Zachodniego Wybrzeża częściej mieli liberalne poglądy na temat aktywności seksualnej. Kolegia środkowo-zachodnie spadły na przeciwległy koniec spektrum. Uczniowie ci mieli najbardziej zachowawczą postawę związaną z podpinaniem się. Tymczasem studenci na Wschodnim Wybrzeżu mieli bardziej umiarkowane poglądy

"Musisz pamiętać, jak daleko zaszła rewolucja seksualna," zauważył Risman. "Wcześniej socjologowie badali piętno skierowane na aktywne seksualnie niezamężne kobiety Teraz zastanawiamy się, czy nadal istnieje piętno wobec mężczyzn i kobiet, którzy zbyt często angażują się w czysto rekreacyjną aktywność seksualną poza granicami związku randkowego. w kierunku seksu. "

Badanie miało być przedstawione w poniedziałek na corocznym spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Socjologicznego w Denver. Badania prezentowane na spotkaniach należy traktować jako wstępne do opublikowania w recenzowanym czasopismu medycznym.

arrow