Wybór redaktorów

Grający na skrzypcach dla swoich chirurgów - gdy operują na swoim mózgu -

Anonim

Roger Frisch gra na skrzypcach podczas operacji mózgu, aby wyposażyć chirurgów w rękę.

Esencja drżenia Rogera Frischa była tak łagodna, że ​​mógł go zignorować gdyby miał jakąś inną pracę. Ale dla skrzypka koncertowego nawet drobne drżenie kończy się karierą.

Jedną z najbardziej obiecujących metod leczenia drżenia samoistnego jest głęboka stymulacja mózgu. Chirurdzy implantują maleńką elektrodę w wzgórzu, strukturę głęboko w mózgu. Gdy prąd jest włączony, wzgórze zostaje wyłączone i drżenie ustaje. Dlaczego dokładnie to działa, wciąż nie jest w pełni zrozumiałe.

Elektroda musi być umieszczona dokładnie, a często pacjent jest najlepszym przewodnikiem. Pacjenci często nie śpią podczas operacji mózgu, więc chirurdzy widzą w czasie rzeczywistym, czy i jak drżenie reaguje, gdy umieszczają elektrodę.

Drżenie Frischa było tak łagodne, jednak jego chirurg w klinice Mayo obawiał się, że nie będzie mógł powiedzieć, czy właściwie umieścił elektrodę.

Inżynierowie z Mayo Clinic zaprojektowali akcelerometr, który umieszczono na końcu łuku Frischa. Przełożyłoby to jego drżenie na wykres na ekranie komputera, który chirurdzy mogliby oglądać w czasie rzeczywistym. Wszystko, co Frisch musiał zrobić, to grać na skrzypcach, jak operowali go chirurdzy.

Chirurdzy podczas koncertu mieli prywatny koncert, a Frisch odzyskał swoją karierę. Teraz może dosłownie wyłączyć swoje drżenie za pomocą przycisku sterującego stymulatorem.

arrow