ZOBACZ WIADOMOŚCI: Zamieszanie i frustracja z Medicare Część D

Anonim

W tym tygodniu rozpoczęto rekrutację seniorów i osób niepełnosprawnych objętych przez Medicare, aby zapisać się na prywatny plan ubezpieczeniowy - taki, który wybierze spośród ponad 40 oferowanych produktów - w celu pokrycia kosztów leków na receptę. Okres rejestracji jest otwarty do 15 maja 2006 r., A jeśli nie zarejestrujesz się do tego czasu, będzie to kosztować więcej w przyszłym roku.

W ten weekend i dziś dzisiaj w mediach pojawiła się cała historia: ponad 60% seniorzy twierdzą, że są zdezorientowani korzyścią i planem zapisania się. I wielu z nich jest zły na rząd. Ci, którzy są uprawnieni, muszą wybierać spośród około 40 planów i mieć dostęp do wszystkich dostępnych opcji. Większość analityków zgadza się, że nowy program antynarkotykowy będzie najlepiej służyć chorym seniorom lub odbiorcom Medicare o niskich dochodach oraz że niektórzy średniozatrudnieni seniorzy prawdopodobnie lepiej sobie poradzą z planami pracodawcy, które już mają.

A więc, jak do cholery zrobiłeś mamy tu?

Oto jak. Około dwa lata temu demokraci i republikanie w Kongresie odczuli presję, aby wymyślić jakąś ofertę leków na receptę, która zostanie dodana do Medicare. Presja wywierana przez firmy ubezpieczeniowe i firmy farmaceutyczne zdecydowała, że ​​będą one dostarczane przez prywatne firmy do specyfikacji w ramach Medicare i pod nadzorem rządu.

Typowe dla wielu programów rządowych i ogólnie dla ubezpieczeń jest to niepotrzebnie skomplikowane. Ponieważ dostaję "fobii" po prostu zeznaniu podatkowym, nie chciałbym być starszym i próbować zrozumieć wszystkie "dlaczego i gdzie", aby dokonać wyboru. Miliony seniorów są zrozumiałe zdenerwowane.

Moglibyśmy to przewidzieć. Może to wysadzić w powietrze prezydenta Busha, który niedawno, w ubiegłym tygodniu, wygłosił apel do ludzi, by w ciągu 40 lat zasubskrybowali pierwszy sponsorowany przez rząd suplement do leków na receptę.

Starsza osoba może teraz uzyskać pomoc w dość niski koszt - od 2 do 70 USD miesięcznie - aby pomóc zapłacić za większość leków. Jednak zasięg różni się w zależności od dostawcy, ma płace i może nie pokrywać wszystkich potrzebnych leków. Plus są luki w zasięgu. Zmieszany? Byłbym zaskoczony, gdybyś nie był.

Sprowadza się to do tego, czy czujesz, że szklanka jest w połowie pełna, czy w połowie pusta. To jest postęp. Ale politycy, lobbyści i biurokraci sprawili, że nie było to wcale "przyjazne dla użytkownika".

Możesz uzyskać pomoc i omówiłem to teraz w dwóch moich programach radiowych. Zadzwoń pod numer 1-800-Medicare, AARP i / lub w biurze lokalnego komisarza ubezpieczeniowego. Nie polegaj na firmie ubezpieczeniowej x lub y, ponieważ mają interes w podpisaniu z tobą umowy.

Zdenerwowanie? Chciałbym usłyszeć twoje komentarze. Aby zacząć, tutaj właśnie pojawiła się w mojej skrzynce pocztowej:

arrow