Wybór redaktorów

Współcześni chirurdzy pożyczają sztuczki z czasów starożytnych |

Anonim

Wiele wieków później, chirurdzy mózgu pożyczają tę sztuczkę, by dotrzeć do guzów głęboko w głowie. "W przypadku większych guzów w wielu trudnodostępnych miejscach, poprzednie opcje obejmowały duże nacięcia" - mówi Pablo Recinos, lekarz chirurg z Cleveland Clinic. "Byli bardzo agresywni i radykalnie podchodzili do tych miejsc."

Robert Matthews, fryzjer z Ohio po czterdziestce, stanął w obliczu jednej z tych "agresywnych i radykalnych" operacji. Miał guz rosnący u podstawy czaszki. To było łagodne, ale było tak duże, że ściskało mu mózg.

Robert Matthews przeszedł operację mózgu przez nos, by usunąć guz u podstawy czaszki.

"Stało się tak źle, gdy moja mowa był upośledzony. Zaczynałem mieć gorsze bóle głowy. Nie mogłem tak naprawdę chodzić, "wspomina. Guz musiał wyjść i lekarze powiedzieli mu, że będzie potrzebował kraniotomii. Część jego czaszki zostanie zdjęta, a dwa przednie płaty jego mózgu delikatnie odepchną, by dosięgnąć guza.

Ale mózg jest delikatnym narządem. Właśnie dlatego ewolucja chroniła go tak dobrze wewnątrz kości. Nawet delikatne odepchnięcie płatów czołowych na bok może spowodować trwałe uszkodzenie.

W Cleveland Clinic Matthews otrzymał inny wybór - operację przez nos. Jego czaszka nie zostanie otwarta. Nie musiałby nawet golić głowy, plus dla fryzjera.

Co ważniejsze, ożywienie byłoby mierzone w tygodniach, a nie miesiącach, a ryzyko uszkodzenia mózgu było znacznie mniejsze.

Ale podczas tej operacji jest łatwiejszy dla pacjenta, jest trudniejszy dla chirurga. Dwóch chirurgów musi pracować w tym samym czasie - chirurg mózgu i chirurg uszu, nosa i gardła.

"Te operacje są jak precyzyjnie zorkiestrowany taniec" - mówi dr Recinos. "Dwóch chirurgów … operujących czterema rękami przez nos. Jeśli możesz sobie wyobrazić, to bardzo ciasna przestrzeń. "

Operacja na Matthews trwała dwanaście godzin, ale pojawił się z czystym zdrowiem. "Robert świetnie sobie radzi" - mówi Recinos. "To dla nas taka radość, że możemy zobaczyć, kiedy nasi pacjenci dobrze sobie radzą."

arrow