Sportowiec, uczony, komik: Kevin Breel dowodzi, że depresja nie zawsze pojawia się na zewnątrz |

Anonim

Kevin Breel ma talent do rozśmieszania ludzi. Jest popularnym komiksem w swoim rodzinnym Vancouver, w Kanadzie. Ma także wiele innych talentów: był kapitanem drużyny koszykówki w liceum, gwiazdą w sztukach szkolnych i uczniem honoru.

Przez wiele lat Kevin trzymał w sekrecie: cierpi na ciężką depresję. Dopiero gdy trzy lata temu siedział na skraju łóżka, trzymając butelkę tabletek i notatkę o samobójstwie, postanowił zwrócić się o pomoc.

Wyjaśnia lata swojej tajemnicy podczas rozmowy TED viral: "Obawiałem się, że ludzie zobaczą mnie za to, kim naprawdę byłem, że nie byłem idealnym, popularnym dzieckiem w liceum, wszyscy uważali, że jestem."

"Stygmat w naszym społeczeństwie wokół depresji jest bardzo realny - mówi Kevin. "Zadaj sobie to pytanie: Czy wolałbyś zrobić następny status na Facebooku, mówiąc, że masz ciężki czas wstawania z łóżka, ponieważ ranisz plecy lub masz trudny czas wstawania z łóżka każdego ranka, ponieważ jesteś w depresji? Niestety, żyjemy w świecie, w którym jeśli złamiesz rękę, wszyscy podbiegną, by podpisać twoją obsadę, ale jeśli powiesz ludziom, że jesteś przygnębiony, wszyscy biegną w drugą stronę. "

Dzisiaj Kevin dodał kolejną linię do jego życiorys: działacz na rzecz zdrowia psychicznego. "Co 30 sekund gdzieś na świecie ktoś bierze sobie życie z powodu depresji", mówi w swoim przemówieniu na temat TED.

Przyznaje, że wciąż zmaga się z myślami o samobójstwie, ale mówi, że nie ukrywa już swojej choroby przed światu i zachęca każdego, kto cierpi, do mówienia i sięgania po pomoc.

arrow