Białaczka nie spowalnia go - Centrum białaczki -

Anonim

Hiszpański ojciec Vin Tormo miał zwyczaj robienia sjesty wczesnych wieczorów, więc kiedy Tormo zaczął się czuć zmęczony popołudniami i drzemał wkrótce po swoich 50 urodzinach, przypuszczał, że coraz bardziej przypomina swojego ojca.

Ale pod koniec 2008 roku dowiedział się, że zmęczenie nie było wynikiem starzenia się; był to objaw białaczki.

Od tego czasu Tormo, dyrektor firmy farmaceutycznej w Chicago, nauczył się jak żyć z białaczką i jak doceniać życie w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie miał.

Jak uzyskać białaczkę Diagnoza

W listopadzie 2008 roku Tormo zauważył ostry ból pod żebrami, kiedy wziął głęboki oddech. Nie zastanawiał się nad tym, dopóki nie poczuł bólu ponownie dwa dni później.

Chociaż ból nie był rozdzierający, powiedział, że to było "inne" i wiedział, że to coś, czego nie powinien ignorować, jeśli kontynuuje . Powiedział sobie, że coś z tym zrobi, jeśli znowu to poczuje, i, co do tego dość, poczuł to, gdy następnego ranka wziął głęboki oddech i umówił się na wizytę u swojego lekarza.

Tymczasem czuł się zmęczony i miał sporadyczne nocne poty (powszechny objaw białaczki), ale nie myślał o tym zbyt wiele.

Lekarz powiedział mu, że jego śledziona została powiększona i przeprowadziła badania krwi. Później tej nocy lekarz Tormo zadzwonił do niego na telefon komórkowy i powiedział mu, aby jak najszybciej udał się na pogotowie. Wyniki jego krwi wykazały, że liczba białych krwinek była wyjątkowo wysoka.

Tormo powiedział, że w szpitalu miał białaczkę i dlatego jego śledziona została powiększona. Został w szpitalu kilka dni na kilka badań krwi i biopsję szpiku kostnego. Kilka dni później, gdy udał się do onkologa, dowiedział się, że biopsja szpiku potwierdziła, że ​​ma przewlekłą białaczkę szpikową lub CML, rodzaj nowotworu krwi.

Leczenie białaczki

Tormo nigdy nie myślał, że być szczęśliwym, aby uzyskać diagnozę białaczki, ale poczuł ulgę, gdy dowiedział się, że ma CML, ponieważ zatwierdzono kilka nowych leków, które drastycznie zwiększały wskaźnik przeżywalności u osób z tego rodzaju białaczką.

On rozpoczął chemioterapię doustną agent o nazwie imatinib (Gleevec), od razu. Chociaż miał pewne efekty uboczne leczenia, takie jak wzdęcia i biegunka, które ustąpiły po około miesiącu, był w stanie żyć zupełnie normalnie. Po prawie półtora roku życia z białaczką, Tormo musiał tylko wziąć tydzień wolnego od pracy, kiedy został zdiagnozowany. "Wiele z tego miało na celu opanowanie choroby", mówi.

Kiedy zbliżał się do rocznicy diagnozy białaczki, wyniki krwi Tormo pokazały, że stał się odporny na Gleeveca i on rozpoczął nowy lek zwany dasatynibem (Sprycel).

Chociaż nie ma jeszcze pełnej odpowiedzi na leki (lekarze nie używają terminu remisja, gdy mówią o białaczce, mówi Tormo), on reaguje dobrze do drugiego leku.

"Od pierwszej diagnozy nie byłem w szpitalu od jednego dnia," mówi. "I nadążam za moim zwariowanym, pracowitym harmonogramem pracy i życia towarzyskiego."

Został również zaangażowany w Towarzystwo Białaczki i Chłoniaka i został nominowany do kampanii "Człowiek Roku". Zarabiał pieniądze na badania nad rakiem krwi na swojej stronie internetowej pod adresem [no follow link to: //www.supportvintormo.com].

Wyprowadzenie nowej perspektywy życia

Podczas gdy leki pomogły mu w jego sukcesie, również przypisuje to dwóm innym czynnikom. Po pierwsze, miał wspaniałe wsparcie od rodziny i przyjaciół. "Każda mała pozytywna rzecz, którą ludzie mówią [kiedy masz białaczkę] robi wielką różnicę" mówi.

Po drugie, w dniu, w którym został zdiagnozowany, podjął świadomą decyzję, by stawić czoła białaczce z pozytywnym nastawieniem. "Mogłem zostać zbrukany lub szukałem współczucia albo zostałem odznaczony", mówi, ale powiedział sobie, że powinien zachować pozytywne nastawienie. Od tego czasu każdego dnia budzi się, podchodzi do lustra i mówi: "Wspaniale jest żyć. Co dzisiaj z tym zrobisz? "

Dzięki takiemu pozytywnemu nastawieniu Tormo mówi, że był bardziej skupiony i wykorzystał możliwości, których mógł nie podejmować w przeszłości. Pojechał z rodzicami do Hiszpanii i Portugalii i zaskoczył swoich kuzynów niespodzianką na mecz NBA All-Star na początku tego roku. "Nie używam pretekstu, by nie cieszyć się życiem", mówi.

Zaangażował się także politycznie, czego nigdy nie zrobił przed białaczką. Złożył zeznania przed Izbą Reprezentantów Illinois, by poparła projekt ustawy, która pomogłaby obniżyć wydatki z kieszeni osób chorych na raka przyjmujących chemioterapeutyki doustne.

"Ta diagnoza, w przewrotny sposób, jest jedną z najlepszych rzeczy, które mi się przydarzyły "- mówi Tormo. "Dosłownie sprawia, że ​​doceniam życie tak, jak to się dzieje."

arrow