Ethan Zohn: Powstrzymywanie się od raka, drugi raz - Centrum chłoniaka -

Anonim

PIĄTEK, 4 listopada 2011 r. - Ethan Zohn jego twarz w grze. Nie tylko przygotowuje kolejną rundę w walce z chłoniakiem Hodgkina, rzadkim, ale możliwym do leczenia rakiem krwi, prowadzi także maraton ING w Nowym Jorku 6 listopada.

Tutaj Zohn otwiera się o tym, jak to było słyszeć że jego rak powrócił, dlaczego był tak uparty w prowadzeniu tych 26,2 mil, pomimo tego, że już rozpoczął chemioterapię i jak planuje kopać tyłki raka (ponownie).

Aktualizacja: Zohn ukończył wyścig - jego drugi maraton w ciągu wielu lat - za cztery godziny, 20 minut i 46 sekund.

Codzienne zdrowie: dlaczego zdecydowałeś się iść na nowojorski maraton w niespełna dwa miesiące po powrocie do zdrowia?

Ethan Zohn: Cóż, trenowałem maraton przez jakieś cztery miesiące. Nie pozwolę, aby jakaś mała diagnoza raka spowodowała, że ​​się wycofałem. To niedorzeczne.

Jedną z rzeczy, która daje mi tak wiele, jest przyjemność, że wybieram się na jogging. A rak mnie nie spowolni.

EH: Więc rozumiem, że nie użyjesz raka jako wymówki na wolny czas wyścigowy?

EZ: W tym roku Aaron Scheidies, który jest niewidomy i paratriathlete, biegnie z moją miłością, Grass Root Soccer. I ja go prowadzę. Tak więc na początku myślałem, że obwiniam go, jeśli idziemy powoli. Ale wiesz, może biegać jak maraton 2-godzinny, 40-minutowy, co jest śmieszne.

To jest świetne, ponieważ chcę zrobić wszystko co w mojej mocy, aby ktoś inny nie musiał przechodzić przez te same bzdury, przez które przechodzę, bez względu na to, czy to jest HIV, czy rak. Tak więc dla mnie ważne jest prowadzenie maratonu i wysyłanie tego przesłania nadziei do wszystkich, a także podnoszenie świadomości i pieniędzy na niektóre naprawdę ważne sprawy.

EH: Jakie były twoje pierwsze myśli, kiedy dowiedziałeś się, że twój rak powrócił? ?

EZ: Oczywiście byłem całkowicie wypełniony strachem, złością i frustracją. Ale z drugiej strony, nagle stała się energią, wdzięcznością i miłością.

W świecie raka są zwycięzcy i przegrani. Albo pokonujesz raka i wygrywasz, albo przegrywasz z rakiem i umierasz. Nie ma między nimi. A moja sytuacja jest taka, że ​​zrobiłem wszystko, co mogłem, by pokonać nowotwór, ale wróciło.

I nie jestem porażką. To rzeczywistość. Takie jest teraz moje życie i tak jest w przypadku wielu ludzi.

EH: Czy masz przeczucie, że coś jest nie tak?

EZ: Jest wiele symptomów związane z chłoniakiem Hodgkina, jak gorączka i nocne poty, a jednym z mniej znanych jest swędzenie. Czy kiedykolwiek miałeś swędzenie, gdzie po prostu nie możesz wystarczająco drapać? Jak nie możesz go nasycić? Gdzie twój palec może wykopać dziurę w twojej nodze? Tak to jest przez cały czas, na całym ciele, bez wysypki.

Za pierwszym razem pozwoliłem, żeby to się skończyło, nie wiedząc, co to było. A potem, kiedy to się stało, tym razem, powiedziałem: "O rany, wraca."

EH: Kiedy otrzymałeś diagnozę, czy to był czas na twoje wyzdrowienie?

EZ: Tak naprawdę trzymaliśmy po leczeniu do momentu zakończenia zdjęć Codzienne zdrowie . Nie chciałem tego wykoleić, ponieważ dla ludzi, z którymi się spotykaliśmy i kręciliśmy, to był ich moment i czas, w którym mogli podzielić się swoją historią i być inspiracją dla wszystkich oglądających telewizję. Więc mając na uwadze, że w idealnej sytuacji zaczęlibyśmy leczenie tydzień po mojej diagnozie we wrześniu, tak naprawdę zaczekałem do połowy października.

EH: Czy było trudno czekać na rozpoczęcie leczenia?

EZ: Nie, ponieważ ludzie, z którymi miałem okazję się spotkać, przechodzili przez wiele trudniejszych rzeczy niż ja. I wszyscy byli tak bardzo pozytywnie nastawieni i podekscytowani, że wracają, nawet w najgorszych okolicznościach. Więc naprawdę dobrze jest móc wrócić do tych chwil. Każdy z nich mnie otarł, a ja zabieram ze sobą wszystko, czego się nauczyłem od każdej osoby. Wykorzystam ich siłę i moc, aby pomóc w odzyskaniu zdrowia.

EH: Stałeś się typem plakatu chłopca na leczenie raka, wyzdrowienie, a teraz nawrót. W jaki sposób pomoc publiczna pomogła ci w podróży?

EZ: Byłem przytłoczony. Jest tam tak wiele wsparcia. Ostatnim razem byłem tak publiczny w mojej walce, że wydaje mi się, że wszyscy czują się jak ja. To jest rzecz o społeczności raka: Wszyscy jesteśmy normalnymi, codziennymi ludźmi. Gdy usłyszysz te słowa: "Masz raka", wszyscy są tacy sami. Muszę iść do tych samych lekarzy, uzyskać takie samo leczenie i przejść przez te same bzdury, co wszyscy inni.

EH: Jak pozostać pozytywnym i pełnym nadziei?

EZ: Jednym z moich mechanizmów przetrwania jest pozostanie niesamowicie pozytywnym i tak zamierzam przetrwać to. Muszę stanąć twarzą w twarz z moim nawrotem, z głową na głowie, i mam ten mechanizm, który da mi pewność siebie, kontrolę, wygodę i całą moc, jakiej potrzebuję, by kopnąć tyłek raka.

EH: Ale czy ty kiedykolwiek miałeś złe dni?

EZ: Zdecydowanie mam złe dni - jestem człowiekiem. Ale myślę, że jedną z rzeczy z rakiem jest to, że pozytywne podejście naprawdę pomaga. Mógłbym zwinąć się w kłębek i poczuć się źle, albo mogę pozostać pozytywnym i spróbować przekształcić wszystkie te negatywne myśli w pozytywne myśli.

Mam okropne myśli, które codziennie przebijają mi przez głowę: Wiesz, wizje z mojego pogrzebu. Ale to naturalne, i jeśli możesz wziąć te chwile i zmienić je w pozytywne, to trenujesz swoje ciało, aby to robić przez cały czas. Myślę, że istnieje prawdziwy silny związek między umysłem i ciałem. I nie pomaga nikomu - sobie, Jennie, mojej rodzinie, przyjaciołom - w stanie negatywnym, depresyjnym. W przeciwnym razie, myślę, że będzie to coś w rodzaju raka.

EH: Jak to nowe leczenie z "inteligentną" chemią, Adcetris?

EZ: To jest jak dzień i noc. Działa zupełnie inaczej [tam, gdzie celuje tylko w komórki rakowe.] Tradycyjna chemoterapia zabija zarówno dobre, jak i złe komórki, więc czujesz się okropnie i tracisz włosy. Ale Adcetris jest świetny. To 45-minutowy wlew raz na trzy tygodnie.

Przez pierwsze dwa dni miałem bóle głowy, mdłości i biegunkę. Ale jestem w porządku i biegam w maratonie. Idę na siłownię i jem. Patrzę w lustro i wyglądam tak samo, czuję to samo. Ale to tylko pomost, aby uzyskać remisję nowotworu, abym mógł przeszczepić komórki macierzyste.

EH: Jakieś słowo, na którym bracie będzie twoim dawcą komórek macierzystych?

EZ: Słyszałem plotki od lekarza, że ​​jeden z moich dwóch braci pasuje. Ale nie powiedzą mi, który z nich, bo inaczej zacznę traktować go inaczej.

EH: Na co najbardziej czekasz, gdy ten rozdział się skończy?

EZ: Zła strona na ten temat Musieliśmy znowu wszystko wstrzymać w naszym życiu. Czuję się źle dla Jenny, że musieliśmy się zatrzymać, ale głównym obrazem jest wyleczenie. I oczywiście, aby rozpocząć drugi sezon filmowy Codziennego zdrowia .

arrow